#1 2010-11-12 17:17:40

 Deathly Hallows

Administrtor

Skąd: Żory
Zarejestrowany: 2010-11-12
Posty: 36
Punktów :   
WWW

BlizzCon 2010 Diablo III

Tegoroczny BlizzCon miał przynieść więcej informacji na temat Diablo III i faktycznie tak się stało. Nowa klasa, system walki PvP oraz masa innych szczegółów, które pojawiły się w czasie licznych paneli dyskusyjnych i wywiadów, zadowoliły wszystkich miłośników świata Sanktuarium. Z pewnością wiele osób chciało poznać datę premiery lub przynajmniej rozpoczęcia testów gry, ale bądźmy zupełnie szczerzy – wszyscy dobrze wiemy, jak mało precyzyjne bywają tego typu ogłoszenia, dlatego chyba lepiej uniknąć sytuacji analogicznej do ciągłego przekładania bety StarCraft II: Wings of Liberty.

http://www.gry-online.pl/Galeria/Html/Dokumenty/411328375.jpg



Mimo że kolejki do stanowisk z demem Diablo III były ogromne, nam udało się zasiąść na dłużej przy komputerach i zobaczyć, jak zmienił się ten tytuł w porównaniu z tym, co widzieliśmy w zeszłym roku. Na samym początku warto wspomnieć, że dano nam do wyboru opcję typowej gry PvE lub areny PvP. Zacznijmy od tej pierwszej, ponieważ właśnie tutaj mogliśmy podziwiać w akcji Demon Huntera. Piąta klasa przedstawiona w czasie BlizzConu z jednej strony była zaskoczeniem dla wszystkich, z drugiej zaś czymś, czego można było się spodziewać. Ciężko wyobrazić sobie Diablo bez postaci z bronią dystansową, jednak klimat Demon Huntera i walka przy pomocy dwóch jednoręcznych kusz potwierdziły, że Blizzard wciąż może zaskoczyć swych fanów. Początkowo klasa ta miała być zwykłym łowcą/myśliwym, jednak twórcy doszli do wniosku, że ta propozycja nie jest równie atrakcyjna jak poprzednie klasy, dlatego postanowili zaprojektować ją od nowa – jedyne, co było wówczas pewne, to fakt, że miała być to postać walcząca na dystans.

Dosyć zaskakujący był brak nowego aktu w prezentowanym demie. Tym razem gracze trafili do katakumb w lokacji znanej z pierwszego fragmentu rozgrywki wypuszczonego w czasie imprezy Worldwide Invitational w 2008 roku. Podziemia były bardzo klimatyczne – elementy, takie jak wypełnione krwią beczki, narzędzia tortur i świetnie dopasowane cienie, idealnie podkreślały mroczą atmosferę Diablo III. Powrót do pierwszego aktu związany jest pewnie z faktem, że Blizzard dopracowuje wszystkie elementy gry właśnie na nim, a w czasie BlizzConu chciał zapewnić optymalne doświadczenie wszystkim uczestnikom.

Ale przejdźmy do konkretów związanych z Demon Hunterem – nasza postać zaczęła swą przygodę na dziewiątym poziomie, mając do dyspozycji trzy umiejętności: Vault (bohater skacze we wskazane miejsce), Entangling Arrow (wystrzelony pocisk spowalnia do trzech przeciwników jednocześnie) i Bola Shot (postać strzela dwiema płonącymi kulami złączonymi łańcuchem – tak jak w filmie przedstawiającym Demon Huntera – zadając obrażenia przy trafieniu, a po pewnym czasie pocisk wybucha, raniąc wszystkich na określonym obszarze).

System zdobywania kolejnych umiejętności znacznie różni się od tego, który znamy z Diablo II – nie ma już tradycyjnych drzewek. W chwili gdy awansujemy na następny poziom, możemy zdecydować się na ulepszenie jednego z posiadanych zaklęć lub „nabyć” zupełnie nowe. Wprowadzony system nie posiada czegoś takiego jak wymóg wybrania umiejętności A, żeby później zyskać możliwość zakupienia zdolności B – wszystkie skille podzielone są jedynie ze względu na poziom, na którym stają się dostępne dla postaci. Podczas gry łowcą demonów wybrałem dwie kolejne umiejętności: Molten Shot (strzała pozostawia ognisty ślad na ziemi) oraz Multishot. Granie nową klasą było stosunkowo proste i przyjemne – mało któremu przeciwnikowi udało się do mnie zbliżyć, a jeśli nawet to zrobił, to bez problemu można było odskoczyć i kontynuować ostrzał – jednak należy pamiętać, że Blizzard nie stworzył jeszcze odpowiedniego systemu walki dla tej klasy, dlatego w demie korzystała ona z many.

http://www.gry-online.pl/Galeria/Html/Dokumenty/411328390.jpg



Poza zwykłymi umiejętnościami nasza postać co drugi poziom otrzyma możliwość wydania jednego punktu na pasywne cechy (tzw. traits). Blizzard postanowił oddzielić je od zwykłych umiejętności, aby system rozwoju był nieco mniej skomplikowany, a wybranie bonusu do ilości życia nie było równoznaczne z ograniczeniem siły naszej postaci. Wśród traitów znajdziemy kilka zdolności wspólnych dla wszystkich klas, jednak każda postać ma do dyspozycji także grupę unikalnych bonusów. Do tych pierwszych zaliczymy między innymi zwiększoną szansę na wypadnięcie kul życia czy większą ilość punktów życia. W drugiej zaś będą na przykład w przypadku Demon Huntera zwiększone obrażenia zadawane bronią dystansową, zaś Wizard otrzyma możliwość poprawienia efektywności zaklęć Ice Armor oraz Storm Armor. Mimo że ten element gry nie został jeszcze dopracowany, autorzy są zadowoleni z rozdzielenia pasywnych bonusów od aktywnych umiejętności – pozostało jeszcze tylko stworzyć odpowiedni interfejs dla traitów. Wydaje się, że jest to pewna alternatywa do porzuconego pomysłu rozwijania statystyk. Widać, że cechy będą pełniły istotną funkcję w przypadku kreowania buildów postaci w Diablo III – dodatkowy bonus do staminy może przecież okazać się interesującym wyborem dla wszystkich spragnionych walki PvP w Sanktuarium.

Element starć między graczami to kolejny aspekt najnowszego dema Diablo III, który bardzo pozytywnie zaskoczył wszystkich zgromadzonych na BlizzConie 2010. Potyczki PvP w świecie Sanktuarium zostaną przeniesione na specjalnie stworzone areny – nie będzie można walczyć z innymi graczami w pozostałych miejscach! Przyznam, że nie spodziewałem się tak dynamicznej i wciągającej zabawy przy dosyć prostym pomyśle na rozgrywkę. Czy jednak arena będzie dobrym materiałem na tak bardzo popularny ostatnimi czasy e-sport? Według Jaya Wilsona nie ma tego w planach Blizzarda, ale kto wie, co zrobią gracze, kiedy Diablo III wreszcie wpadnie w ich ręce.

Do dyspozycji odwiedzających zostały oddane w trybie PvP jedynie trzy klasy: Wizard, Witch Doctor oraz Barbarian. Każda z nich dysponowała kilkoma wysokopoziomowymi umiejętnościami i o dziwo, były one stosunkowo dobrze zbalansowane. Kwestia zwycięstwa zależała od osób grających w demo, a nie od wybrania przez nie odpowiednich klas postaci. W czasie rozgrywki na środku areny od czasu do czasu pojawiały się kule życia (pracownik Blizzarda stwierdził, że dzieje się tak tylko wtedy, kiedy na arenie żyje określona liczba osób), dlatego kontrolowanie tego obszaru często może rozstrzygnąć losy pojedynku. Kiedy nasza postać zginie, zmieni się w ducha i będzie miała możliwość biegania i oglądania tego, co się dzieje. Areny oczywiście posiadają wiele elementów blokujących pole widzenia oraz utrudniających przemieszczanie się, dlatego dużą rolę w czasie starć będą odgrywały umiejętności wykorzystania przez graczy tego, co oferuje otoczenie.

Póki co jedyną przewidzianą rozgrywką PvP w Diablo III jest arena 3v3, ale twórcy nie wykluczają wprowadzenia innych, jak na przykład 1v1. W odpowiedzi na sugestię dodania trybu Capture the Flag itd. Jay Wilson stwierdził, że tego typu rozwiązania jedynie odciągają uwagę od pierwotnych założeń Diablo III, dlatego raczej nie mamy co liczyć na to, że pojawią się w grze.

http://www.gry-online.pl/Galeria/Html/Dokumenty/411328406.jpg



Jeśli arena, którą mieliśmy okazję zobaczyć w czasie BlizzConu, jest pierwszą odsłoną systemu PvP w najnowszym dziele Blizzarda, to ostateczna wersja może zachwycić fanów gry i zapewnić im zajęcie na długie lata. Ważna informacja – w trybie hardcore również będzie istniała możliwość walki na arenie, jednak w tym przypadku śmierć postaci będzie ostateczna! Ciekawe, jak wielką popularnością będą cieszyć  się tego typu starcia?

Zupełną nowością w demie Diablo III był system talizmanów (charms). Mimo że sporo słyszeliśmy już na jego temat, dopiero teraz mieliśmy okazję zaobserwować zmiany, jakich dokonał Blizzard w elemencie doskonale znanym z poprzedniej części gry. W Diablo II, aby móc korzystać z efektów talizmanów, musieliśmy nosić je ze sobą w ekwipunku, co było równoznaczne z traceniem cennego miejsca w torbach na znajdowane przedmioty. To nie będzie już problemem w kolejnej odsłonie serii. Twórcy gry zdecydowali się bowiem na wprowadzenie oddzielnego miejsca, w które włożymy te talizmany. To powinno ułatwić nieco życie poszukiwaczom przedmiotów...

Jeśli nadal macie obawy, że przy tych wszystkich nowych rozwiązaniach gra będzie oferowała niewielką możliwość modyfikowania postaci, Blizzard zapewnia, że kombinacje umiejętności, run, talizmanów oraz cech to ponad 96 miliardów opcji. Brzmi to imponująco.

Podsumowując to, co mieliśmy okazję zobaczyć w demie Diablo III w czasie BlizzConu, muszę stwierdzić, że to kawałek świetnie zapowiadającej się gry. Mimo że nie poznaliśmy daty premiery, a nawet beta-testów, wiele osób optymistycznie patrzy na rok 2011 jako czas świata Sanktuarium. Czy tak faktycznie będzie? W przypadku Blizzarda czasami lepiej nie zgadywać.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.animovies.pun.pl www.assaultcube.pun.pl www.souleaterforumgame.pun.pl www.4x4kalisz.pun.pl www.finans2010.pun.pl